Świetna obsada, zdjęcia i muzyka. Szkoda tylko, że fabuła idiotyczna. Nie ma to jak umieścić w jednym filmie kilku dewiantów i kazać zgadywać, który popełnił zbrodnię. 6/10
Czy ktoś z was ma ustawiony sygnał przychodzącej wiadomości identyczny jak połączeń głosowych ? Głupawy film z reklamami piwa,marek sportowych i laptopów. Komercja i jeszcze raz komercja.
Najpierw przez dwie godziny toczy się akcja, by potem narrator w ciągu 10 minut wszystko opowiedział co i dlaczego. Wielkie HA HA HA.
Dramat i to lipny.
Na dodatek bohaterka grana przez Halle Berry przypomina podobno nią samą. Jest tak samo antypatyczna, zadufana w sobie, przekonana o swojej wyższości nad innymi....
Cholera - przecież cała ta intryga jest totalnie przekombinowana! Przecież
ta dziewczyna powinna po prostu poinformować o romansie zamordowanej
koleżanki z Willisem i sprawa by się rozwiązała sama. Nieprawdaż? A tak na
siłę starano się zrobić zaskakujące zakończenie, które wcale nie
zaskoczyło, a (przynajmniej...
końcówka namieszała, jeśli szykowali 2 część to ok, ale jeśli nie (bez sensu takowa) to chyba reżyser sam nie wiedział co robić...
.. że film jest przewidywalny, bo zdecydowana większość filmów w jakiś sposób jest trudnoprzewidywalna.
Jednakże PS mimo że oglądałem go 1 raz okazał się dla mnie właśnie takim przewidywalnym filmem... hmmm oczywiście nie do końca i nie wszystko było jasne jednak sama fabuła mnie zawiodła. Głowna bohaterka jest...
W moim odczuciu film niby przemyślany, niby wszystko się układa w całość, a jednak jak dla mnie nie do końca...bo to, że pokój Milesa wyglądał jak wyglądał pomogło dodatkowo głównej bohaterce, wszak po ludziach z obsesją można się wszystkiego spodziewać...a przecież rzekomo o tym wcześniej nie wiedziała...a gdyby...
Szczerze mówiąc to spodziewałem się więcej po tym filmie. Dość sporo się na nim wynudziłem i gdyby nie zakończenie dałbym 4/10, no ale właśnie to zakończenie ratuje ten film w moich oczach. Ostatecznie 6/10 :)
Takiego gniotu dawno nie widziałam... co za emocje! dialogi typu "spytaj jakie mam majteczki...". Cały filmik przypominał mi czacik gdy miałam 9lat i ktoś mi pisał 'cześć, poklikamy?" Film taaaaaaaaaaki głupi jak stąd do chin.
Jesli ktos bedzie chcial ogladac ten film,polecam obejrzec poczatek i koniec,przez co moze powstac dla widza i rezysera pierwszy w historii krotkometrazowy thriller z przynajmniej czesciowo , w miare logicznym zakonczeniem.
Ogolnie film zostawia po sobie mieszane uczucia. Otoz rozpoczyna sie dosc intrygujaco, z dobra obsada. Niestety z biegiem czasu film coraz mniej wciaga, dluzy sie, a gra aktorw odbiega od dobrej sredniej (maly wyjatek to Giovanni Ribisi). Jak juz czekamy tylko, aby film sie skonczyl, a my chcemy o nim zapomniec,...
Niestety nie wystarczy całkowicie pokręcić finał, aby zatrzeć nienajlepsze wrażenie. Mnóstwo niekonsekwencji i chyba drewnianej gry aktorskiej skłania mnie ku słabej nocie 6/10.
gdyby nie był tak pokręcony to by miał może jakiś urok, ale co za dużo to niezdrowo, a swoją drogą za bardzo naciągany - dlaczego Miles pozwolił Ro, żeby sama buszowała po jego mieszkaniu, mam tu na myśli jego pokój?
za dużo zamieszania, które i tak w rezultacie do niczego nie prowadzi,a po pewnym czasie męczy....